Więzienie w Łowiczu
http://lod.ehri-project-test.eu/instantiations/pl-003088-30-pol an entity of type: Instantiation
Więzienie w Łowiczu
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości władze niemieckie przekazały na terenie byłej Kongresówki 68 obiektów więziennych podzielonych na trzy klasy. Pod względem administracyjnym więzienia podlegały początkowo Wydziałowi Więziennemu, a następnie Sekcji Więziennej przy Ministerstwie Sprawiedliwości. W 1921 r. Sekcję przekształcono w Departament Więzienny, a końcu w Departament Karny, któremu podlegały więzienia i areszty sądowe oraz zakłady wychowawczo-poprawcze na terenie całego kraju. Dla sprawniejszego administrowania więzieniami utworzono w lutym 1919 r. 5 okręgowych dyrekcji więziennych w Warszawie, Mokotowie (później w Siedlcach), Łodzi, Lublinie i Kielcach, a w 1920 r. dodatkowe dyrekcje w Krakowie i Lwowie.
Więzienia były kontrolowane przez inspektorów Departamentu Karnego Ministerstwa Sprawiedliwości oraz prokuratorów sądów okręgowych w ramach sprawowanego przez nich nadzoru nad wykonywaniem kary pozbawienia wolności. Prokurator czuwał nad legalnością uwięzienia, segregacją więźniów, przestrzeganiem regulaminu i celowym oraz humanitarnym stosowaniem kar. Kontrolował ponadto warunki bytowe więźniów, a także sposób ich zatrudniania. Miał prawo wydawania zaleceń, a nawet zawieszania funkcjonariuszy w czynnościach służbowych.
Pierwszym aktem prawnym, który w ogólnych zarysach ustalał zasady organizacji i działania więzień w okresie międzywojennym, był dekret Naczelnika Państwa z 8 lutego 1919 r. w sprawie tymczasowych przepisów więziennych. W myśl dekretu więzienia służyły do:
1) pomieszczenia osób, zaaresztowanych podczas dochodzenia lub śledztwa (więźniowie śledczy),
2) wykonywania sądowych kar pozbawienia wolności (więźniowie karni),
3) wszystkich innych zatrzymań przymusowych i aresztów przewidzianych ustawowo lub na mocy rozporządzeń,
4) pomieszczenia więźniów wojskowych, w wyjątkowych wypadkach i na żądanie władz.
Więzieniem kierował naczelnik, mianowany przez Ministra Sprawiedliwości. Oprócz naczelnika personel więzienny stanowili: starsi dozorcy, dozorcy, a w większych więzieniach pomocnicy naczelnika, inspektorzy, urzędnicy rachunkowi, techniczni, gospodarczy i kancelaryjni. W miarę potrzeb, na podstawie umów o pracę, zatrudniani byli też lekarze, duchowni i nauczyciele. Naczelnik sprawował władzę nad administracją więzienia i urzędnikami w ramach regulaminu więziennego ustalonego przez Ministra Sprawiedliwości oraz władzę dyscyplinarną nad więźniami, z tym zastrzeżeniem, iż o karze względem więźnia śledczego miał natychmiast powiadomić właściwego sędziego śledczego.
Kolejnym aktem prawnym dotyczącym więziennictwa było rozporządzenie Prezydenta RP z 7 marca 1928 r. w sprawie organizacji więziennictwa, rozpoczynający proces zmian sposobu wykonywania kar pozbawienia wolności z represyjnego na resocjalizacyjny. Rozporządzenie określało dwa główne zadania więzień: wykonywania kar pozbawienia wolności orzeczonej przez sądy powszechne i wojskowe (więźniowie karni) oraz pomieszczenia osób tymczasowo aresztowanych pod zarzutem popełnienia przestępstwa (więźniowie śledczy). Uwzględniano również możliwość wykorzystania więzień do innych przymusowych zatrzymań przewidzianych w obowiązujących aktach prawnych, a także pomieszczania więźniów wojskowych na wniosek ich władz.
Więzienia i zakłady wychowawczo-poprawcze miały podlegać bezpośrednio Ministerstwu Sprawiedliwości przy pomocy Zarządu Więziennictwa, wchodzącego w skład Departamentu Karnego. Tak jak wcześniej, kierowaniem więzieniem pozostawiano mianowanym przez Ministra Sprawiedliwości naczelnikom, którzy w zakresie wykonywania kary byli kontrolowani przez władze prokuratorskie. Nadzór penitencjarny prokuratorów okręgowych i apelacyjnych obejmował czuwanie nad legalnością pozbawienia wolności, prawidłowe wykonywanie tymczasowych aresztowań i kar. Prokuratorzy mieli prawo wizytowania więzień, mogli wysłuchiwać uwag więźniów, kontrolować dyscyplinę, ład, porządek oraz warunki higieniczne. Do nich też mogli się odwoływać więźniowie w wypadkach konfliktów z administracją aresztów i więzień.
Rozporządzenie prezydenckie regulowało zasady pracy więźniów, sprawy opieki duchownej, oświaty szkolnej i pozaszkolnej, kwestie odżywiania i odzieży więźniów, pomieszczania oraz sposoby ich komunikowania ze światem zewnętrznym. W rozporządzeniu dokonywano również klasyfikacji więzień na: samodzielne i przy sądach grodzkich. Samodzielne podzielone zostały na 3 klasy w zależności od pojemności: I klasa powyżej 450 więźniów, II klasa - 150-450 miejsc, III klasa poniżej 150 miejsc. Pod względem przeznaczenia podzielono więzienia na: karne, śledcze i karno-śledcze. W Polsce w owym czasie funkcjonowało 108 więzień samodzielnych i 230 przy sądach grodzkich.
Zadania więzień w Polsce nie uległy zasadniczej zmianie w ustawie z dnia 26 lipca 1939 r. o organizacji więziennictwa. Dodano jedynie zapis, iż służą one do pomieszczenia więźniów śledczych, będących zarówno w dyspozycji sądów, jak i władz administracyjnych. Więzienia mogły być miejscem przymusowych zatrzymań dokonywanych na mocy zarządzeń Ministra Sprawiedliwości, a w sprawach nie cierpiących zwłoki także na mocy zarządzeń prokuratorów apelacyjnych. Ustawa wprowadzała podział zakładów na areszty śledcze i więzienia karne. Te ostatnie dzieliły się z kolei na więzienia zwykłe oraz specjalne, które przeznaczone były dla skazanych wymagających wyodrębnienia i traktowania według szczególnych metod postępowania.
Wybuch wojny uniemożliwił wprowadzenie w życie ustawy z 26 lipca 1939 r. Na terenie Generalnego Gubernatorstwa organizację administracyjno-gospodarczą więzień oparto na polskich przedwojennych przepisach, przy czym zamiast Departamentu Karnego utworzony został Zarząd Zakładów Karnych z siedzibą w Warszawie. Na stanowiskach strażników w formie przymusowej zatrudniono polskich funkcjonariuszy. Zobowiązani oni zostali do ślepego posłuszeństwa, nadto byli kontrolowani przez niemiecki personel. Pomimo tego, większość ich w miarę możliwości, pomagała osadzonym rodakom - dostarczała żywności i lekarstwa, ułatwiała kontakt ze światem zewnętrznym.
Do 1931 r. więzienia I i II klasy posiadały 4 komórki organizacyjne: kancelarię, którą prowadził sekretarz bądź podsekretarz, a w mniejszych kancelista oraz działy: administracyjny, gospodarczy wraz z rachubą i pracy więźniów. Każdym działem kierował inspektor, podinspektor lub asystent. Dział administracyjny zajmował się utrzymaniem czystości i porządku w więzieniu, sprawował nadzór nad personelem dozorczyń oraz organizował nauczanie więźniów. Sprawy związane z wyżywieniem więźniów, ich ubiorem, prowadzeniem depozytu i utrzymaniem budynków prowadził dział gospodarczy, natomiast dział pracy organizował zatrudnienie i zbyt wyrobów więźniów.
W dniu 20 czerwca 1931 r. ukazało się rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości, zapowiadające wprowadzenie z dniem 1 października nowego regulaminu więziennego. Opublikowany regulamin wprowadzał pewne zmiany w organizacji administracji więziennej. W dalszym ciągu składała się ona z 4 działów, mających już jednak inny zakres działania. Zlikwidowano kancelarię, a w jej miejsce utworzono dział wychowawczy. Odtąd w większych więzieniach były następujące działy: administracyjny, wychowawczy, pracy więźniów i gospodarczy.
Dział administracyjny prowadził korespondencję, przyjmował, rozmieszczał i zwalniał więźniów oraz kierował służbą wartowniczą. Całokształt spraw związanych z segregacją więźniów, nauczaniem i działalnością wychowawczą prowadził dział wychowawczy. Zadania pozostałych działów nie zmieniły się. Każdym kierował pomocnik naczelnika więzienia. Regulamin określał dokładnie obowiązki starszych dozorców we wszystkich działach. Byli oni podzieleni na: dozorców odźwiernych, oddziałowych, gospodarczych, sanitarnych, piekarń, pralni, łaźni i działu pracy. Pracą dozorców w każdym dziale kierował starszy dozorca.
Istotną zmianą w sytuacji więźniów było zniesienie w regulaminie z 1931 r. wszelkich ulg dla uwięzionych z powodów politycznych. Regulamin wprowadzał podział więźniów na dwie kategorie: śledczych i karnych. Wobec więźniów skazanych prawomocnymi wyrokami, w tym ideowych, wprowadzano przymus noszenia ubrań więziennych, prac gospodarczych, strzyżenia włosów do gołej skóry itp. Dla więźniów politycznych i kryminalnych wprowadzano tę samą liczbę listów, wagę paczek, czas spaceru (1/2 godz.).
Skazanemu po przybyciu do więzienia zakładano teczkę osobową, w której znajdowała się ankieta personalna z dokładnym rysopisem, powodem osadzenia i sytuacją rodzinną. Odnotowywano, w jakiej celi został osadzony, a przypadkach przeniesienia z innego więzienia, miejsce poprzedniego pobytu. Do teczki odkładano również kopię wyroku sądowego, wyniki badań lekarskich, ankietę z liczbą widzeń i otrzymanych listów. Po kąpieli i dezynfekcji ubrania skazany poddawany był oględzinom lekarskim, a następnie po analizie akt decydowano, w jakiej celi będzie przebywał: pojedynczej czy zbiorowej.
Więźniowie zobowiązani byli do przestrzegania regulaminu, posłuszeństwa wobec personelu więziennego, utrzymywania czystości w celach i codziennego mycia się. Zakazane były głośne rozmowy, awantury, handel między więźniami i wzajemne nielegalne porozumiewanie się. Za nieprzestrzeganie regulaminu i zarządzeń władz więziennych stosowano kary. Więźniowie mieli prawo do 3 gorących posiłków dziennie, a oprócz tego mogli dwa razy w ciągu dnia otrzymać z kuchni wrzątek do zaparzenia kawy zbożowej i herbaty. Wszystkim też więźniom przysługiwało prawo do półgodzinnego spaceru.
Przez okres dwudziestolecia międzywojennego nie uległy zasadniczym zmianom przepisy regulujące podstawowe uprawnienia i obowiązki więźniów. Nie zmieniła się także praktyka ich stosowania. Zmieniły się natomiast warunki bytowe więźniów, a wpływ na nie miały, zarówno sytuacja finansowa więzień, jak i rozmiary przeludnienia zakładów i aresztów w latach 30-ch, a następnie w okresie okupacji niemieckiej.
Więzienie w Łowiczu zbudowane zostało z polecenia niemieckich władz okupacyjnych na koszt miasta w 1916 r., na mocy decyzji naczelnika Urzędu Okręgowego. Usytuowano je przy ul. Kurkowej nr 4 (d. Strzeleckiej), w miejscu części prywatnych, wywłaszczonych przymusowo gruntów mieszkańców miasta. Od początku swego istnienia miało ono charakter karno-śledczy. Według okólnika Wydziału Administracji Więzień przy Ministerstwie Sprawiedliwości z 1928 r. zakład w Łowiczu zakwalifikowano do II klasy, wyznaczając mu limit 150 więźniów (dla pomieszczenia 120 mężczyzn i 30 kobiet). Z zachowanej dokumentacji łowickiego więzienia wynika, iż liczba odbywających w nim karę nie przekraczała ogółem 155 osób.
Więźniowie rekrutowali się przeważnie z kategorii o małym wyroku, pozostając w większości do dyspozycji sędziego śledczego lub prokuratora, a podczas okupacji niemieckiej do dyspozycji gestapo. Pieczę nad więzieniem sprawował naczelnik i jego zastępca (pomocnik naczelnika), którym podlegało ok. 17 niższych funkcjonariuszy straży więziennej. Na podstawie akt udało się ustalić, iż naczelnikami więzienia w Łowiczu byli kolejno w latach:
- 1919 - 1931 - Sokolewicz Hipolit,
- 1931 - 1932 - Czekałło Jan,
- 1932 - 1935 - Nasłowski Stanisław,
- 1935 - 1937 - Władyka Marian,
- 1937 - 1939 - Czerwiński Zbigniew,
- 1939 - 1940 - Ruta Józef,
- 1940 - 1941 - Ostrzeszowicz Stefan,
- 1941 - 1944 - Lemańczyk Adam.
W więzieniu zatrudnieni byli również na zasadach kontraktowych: lekarz, sanitariusz, kapelan i nauczyciel. Najdłużej funkcję lekarza łowickiego więzienia pełnił Antoni Hiller (w latach 1923-1932), po nim przejął obowiązki Zygmunt Ciszewski, a tuż przed wybuchem wojny lekarzem więzienia był Stanisław Rotstadt. W latach 1928-1937 sanitariuszem więziennym był Zygmunt Rzepecki, por. WP, zamordowany w 1941 r. w Katyniu. Kapelanami więzienia w Łowiczu byli kolejno w latach 1931-1937 księża: Piotr Wilk, Korneliusz Gogolewski, Stefan Arndt, Jan Waszkiewicz i Władysław Zakrzewski.
Więzienie w Łowiczu cieszyło się na ogół dobrą opinią, jeśli chodzi warunki bytowania skazanych. Posiadało własne zaplecze gospodarcze w postaci kuchni, piekarni, łaźni, pralni i ambulatorium sanitarnego. Więźniowie wykorzystywani byli najczęściej do prac rolnych. Nie zdarzały się w nim bunty czy masowe protesty więźniów, choć sporadycznie miały miejsce głodówki i próby ucieczek. Podobnie, jak większość funkcjonariuszy straży więziennej w kraju, strażnicy w Łowiczu nie angażowali się w działalność organizacji politycznych ani w pracę cywilnych organizacji społecznych. Wstępowali natomiast chętnie do organizacji o charakterze paramilitarnym, takich jak: Liga Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej, Liga Morska i Kolonialna oraz PCK, wspomagali też różne akcje pomocy, dokonując wpłat na rzecz dzieci i bezrobotnych lub na cele obrony narodowej itp.
W okresie okupacji załoga łowickiego więzienia zachowała polski skład, choć ściśle była podporządkowana rozkazom niemieckich władz. Z relacji ustnych wiadomo, iż część funkcjonariuszy straży więziennej w Łowiczu współpracowała z AK, przekazując informacje o uwięzionych i transportach czy pomagając w przekazywaniu zatrzymanym paczek z żywnością i odzieżą. W więzieniu przebywali więźniowie skazani za przestępstwa kryminalne na mocy decyzji sądów grodzkich, aresztowani za łamanie administracyjnych i sanitarnych zarządzeń okupanta lub też zatrzymani z powodów politycznych, do dyspozycji niemieckiej policji państwowej.
Po opuszczeniu Łowicza przez Niemców kontrolę nad więzieniem przejęło NKWD i Urząd Bezpieczeństwa. W dniu 8 marca 1945 r. miała miejsce akcja odbicia uwięzionych w łowickim więzieniu przez grupę 11 harcerzy, członków"Szarych Szeregó". W 1946 r. władze podjęły decyzję o likwidacji więzienia w Łowiczu.
Więzienie w Łowiczu